Bankomaty

Jakubanek · Wysłany: Pon 13:24, 16 Mar 2015 Temat postu: Bankomaty

czy nie ma problemów z dostępnością bankomatów?
jaka jest tego opłacalność? (mam konto w aliorze i nie ma tam prowizji)
sprawdzał ktoś po powrocie jaki wychodzi kurs przeliczeniowy?

spoker · Wysłany: Pon 14:05, 16 Mar 2015 Temat postu: Re: Bankomaty

Jakubanek · Wysłany: Pon 14:17, 16 Mar 2015 Temat postu:

wiem o tych różnych kursach między kontem a kantorem różnice są dość znaczne Smutny

chodziło mi tylko czy opłaca się wybierać nieduże kwoty 2-3 tys lek żeby mieć na drobne wydatki czy lepiej wymieniać euro na lek

spoker · Wysłany: Pon 15:09, 16 Mar 2015 Temat postu:

Pudelek · Wysłany: Pon 16:37, 16 Mar 2015 Temat postu:

jestem może kiepskim przykładem, bo nie lubię kart i staram się mieć gotówkę, ale euro wydaje mi się dobrym pomysłem. Zwłaszcza, że w wielu miejscach w ALB euro przyjmują i zdarzało mi się, że było korzystniej płacić w nim, niż w lekach - np. na jednym kempingu i przy przeprawie "promowej" koło Butrintu

Jakubanek · Wysłany: Pon 16:41, 16 Mar 2015 Temat postu:

czyli warto pytać o cenę w obu walutach i przeliczać Wesoly

tylko trzeba mieć chyba euro w drobniejszych nominałach

Pudelek · Wysłany: Pon 17:12, 16 Mar 2015 Temat postu:

aż takich szczegółów nie pamiętam, ale podam przykłady:

- kemping prowadzony przez Francuzów w okolicach Durres - cena w euro była trochę lepsza niż w lekach. Co więcej - to leki przeliczano według euro. Ponieważ ludzie płacili m.in. za posiłki, to w użyciu były nie tylko jakieś drobniaki ale i normalne banknoty. Nocleg podany w euro. Zresztą - na wszystkich kempingach płaciłem za nocleg w euro. Cen w lekach nawet nie było. Podobnie podawano ceny w penzionach, hostelach itp.
- na promie pod Butrintem w lekach wychodziło niemal raz tyle co w euro. Ceny podane tylko w euro.
- w wielu sklepach na paragonie od razu jest też cena w euro (w restauracjach też). Kurs przeliczania bardzo znośny, nie było kantowania. Płaciłeś baknotami, obsługa resztę wydawała też w euro (mieli osobne przegródki przy kasach).

Ogólnie wydaje mi się, że w knajpach, sklepach i przy noclegach spokojnie może płacić banknotami do 50 euro. Jak będziesz chciał rozmienić to możesz to zrobić po drodze - w zależności jak pojedziesz, na pewno znajdzie się jakiś kraj, gdzie albo jest to waluta oficjalna albo go przyjmują jako drugą walutę.

Jakubanek · Wysłany: Pon 17:50, 16 Mar 2015 Temat postu:

własnie mam problem bo mam banknoty 500 e a nie mam nikogo znajomego w kantorze żeby to rozmienić na drobniejsze, a np na Słowacji próbowałem płacić w mcdonalds i nie chcieli przyjąć 500e tylko chcieli drobniejsze Smutny

Pudelek · Wysłany: Pon 18:57, 16 Mar 2015 Temat postu:

500 euro to, jak pamiętam, już z 10 lat temu nie chcieli przyjmować w krajach EU. Nie wiedziałem, że one w ogóle jeszcze są w obiegu - tzn. wiem, że oficjalnie są, ale z racji tej, że mało kto je przyjmuje (co zapewne jest niezgodne z prawem), nikt ich nie używa

Jakubanek · Wysłany: Pon 19:11, 16 Mar 2015 Temat postu:

mam 3 banknoty o takim nominale i nie wiem jak je rozmienić właśnie, pewnie chyba najszybciej będzie przez jakiś kantor, bo sprzedawać i później kupować to raczej nieopłacalne Smutny